Znacie na pewno posty z tumblra bądź soup na których
wymienia się najlepsze uczucia (np. picie herbaty będąc przykrytym kocem kiedy
na zewnątrz dudni deszcz, kiedy czujesz jak twoje ciało wibruje na koncertach itd.).
Postanowiłam stworzyć edycję holenderską takiej listy.
NAJLEPSZE UCZUCIA – EDYCJA HOLENDERSKA
1.
Ściąganie mokrych spodni i zakładanie suchych po
powrocie do domu
2.
Kiedy nie pada
3.
Jeżdżenie rowerem ze świeżo napompowanymi
oponami
4.
Kiedy w jakiejkolwiek instytucji na swoje
„jestem z Polski” nie słyszysz „aaa, jesteś tu do pracy” tylko cokolwiek innego
5.
Kiedy wracasz do swojego roweru i zauważasz, że
nikt go nie ukradł
6.
Kiedy zauważasz, że nie ukradziono ci również
żadnej części, jak np. lampek (które się nieopatrznie zostawiło poprzedniego
wieczora w nie do końca trzeźwym stanie), toreb, koszyka, rączek od kierownicy,
siodełka, łańcucha (śmiejcie się, śmiejcie – mojemu kumplowi to się naprawdę
przydarzyło! Zdjęcie z wydarzenia zamieszczam poniżej)
7.
Kiedy na ścieżce rowerowej nie ma żadnych
motocyklistów ani ludzi na skuterach (to jest jakaś paranoja, że oni nie jeżdżą
drogami dla samochodów…)
8.
Kiedy dojazd do miejsca, do którego się udajesz
jest z górki (chociaż to fajne tylko w jedną stronę)
9.
Kiedy nic się nie spóźnia (Holendrzy i
punktualność współpracują razem chyba tylko w osobie prowadzących zajęcia na
Uniwersytecie)
10.
Kiedy nie ma korka rowerowego, kiedy jedziesz
rano na zajęcia
Zapewne lista będzie się wydłużać. Mieszkający w Holandii –
jakieś propozycje?
Tą notkę postanowiłam przetłumaczyć również na angielski,
żeby dać również znajomym z Holadnii stwierdzić, czy te uczucia są im znane.
ENGLISH
VERSION
You all
know posts from tumblr where people talk about best feelings like drinking hot
tea during rainy days. So here is Netherlands Edition of that kind of list.
BEST
FEELINGS – NETHERLANDS EDITION
1. Taking off wet pants and putting on
dry ones after you come home
2. When it doesn’t rain
3. Riding on a bike with freshly pumped
tires
4. This one is just good for Polish
people, so I will leave it only in Polish version
5. When you go back for your bike and
you see that it is not stolen
6. When you see that also its parts are
not stolen – like lightbulbs (which you left by accident last night when you
weren’t sober very much), bags, basket, handles, saddle or chain (you may laugh,
but this actually happened to one of my mates! – picture below)
7. When there are no motorcycles or
scooters on cycle path (it’s crazy that they don’t go on car paths…)
8. When road is downhill (although it’s
only good when you go there, not when you come back)
9. When everything is on time (Dutch
people + punctuality work together only when it comes to tutors at University)
10. When there is no bike traffic jam
when you go to classes in the morning
The list
will surely get longer. Any suggestions?
Zdjęcie zrobione przez Philipa Bildata // Picture by Philip Bildat
Jak ja to dobrze znam... w Holandii mieszkał mój tata, więc byłam tam kilka razy. Jako szesnastolatka przez miesiąc pracowałam w szklarni pod Hagą, do której dojeżdżałam z centrum miasta, oczywiście rowerem. Spodnie na zmianę zawsze miałam przy sobie. Fajnie było też raz, kiedy na jednokierunkowej ulicy (dwukierunkowej dla rowerów) wpadłam na jadącą przede mną panią i dziwnym trafem zaryłam bokiem roweru w przejeżdżający samochód. Prowadzący go pan o pochodzeniu w przybliżeniu tureckim zaczął na mnie krzyczeć w niezrozumiałym języku. Stres nie z tej ziemi. Ale kraj wspominam bardzo dobrze, zwłaszcza komunikację szynową Amsterdam-Haga-Rotterdam i ciekawą architekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
koleżanka z Sedna