Kwiecień już prawie w połowie, czas najwyższy podzielić się kolorami tego miesiąca w moim bullet journal.
Jak już pisałam wcześniej, od kwietnia używam nowego notesu - Leuchtturm1917 medium w kolorze limonki. W związku z tym staram się też dbać o to, aby moje planowanie i "pamiętnikowanie" wyglądało trochę estetyczniej niż do tej pory.
Po raz pierwszy zdecydowałam się na stronę otwarciową dla konkretnego miesiąca. Nie jestem mistrzem rysowania, ale udało mi się stworzyć w miarę znośne otwarcie kwietnia.
Wprowadziłam też zasadę wybierania kilku konkretnych kolorów miesiąca. W przypadku kwietnia wiosennie - zieleń i róż. Te kolory stosuję do ozdabiania dniówek, habit trackerów (śledzików, jeśli ktoś woli polską nazwę) i innych kolekcji.
Na początku kwietnia było jeszcze słonecznie... |
Plany na miesiąc ozdobione nalepkami kupionymi przez appkę Wish |
Warto codziennie za coś dziękować |
Kolorowy tracker |
Wiosenne kolory i tematy staram się też uwzględniać w coraz częściej dodawanych przeze mnie do dziennika naklejkach oraz taśmie washi - na ten miesiąc wybrałam złoto-miętową taśmę z Tigera.
Każdemu zdarzają się pomyłki ;) |
Na koniec chciałam wam zaprezentować nowy tracker. Zainspirowana pomysłami na tracker snu w internecie dodałam go również u siebie, a pod nim tracker biegania własnego projektu. Właściwie dopiero rozpoczynam przygodę z bieganiem (poza jednym razem kiedy po zakładzie z ojcem przebiegłam 5 km w Biegu Powstania Warszawskiego w trampkach po mokrej nawierzchni i naderwałam ścięgno Achillesa). Nie dziwcie się więc, że wyniki są raczej słabe ;) Ale przynajmniej jest motywacja!
No cóż, nie sypiam zbyt dobrze |
A jak u was wygląda kwiecień w bullet journal? Jakich kolorów i kolekcji używacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz