To ja na Open'erze, na którym usłyszałam po raz pierwszy artystę numer jeden z tego zestawienia |
5 czerwca - Father John Misty
Gdzie? Palladium, WarszawaOrganizator: Go Ahead
Za ile? 120 zł
Ojca Misty'ego poznałam na Open'erze kilka lat temu. Bardzo go wtedy bawiło, że mnóstwo ludzi poszło najpierw zobaczyć przez chwilę Drake'a, a potem przyszło na jego koncert (tak, tak, sama tak zrobiłam). Muzyka była ok, ale to charyzma pana Misty sprawiła, że zostałam do końca. No i jeszcze ruchy bioderkami. Potem okazało się, że ukrywający się pod tym pseudonimem Joshua Tillman ma trochę dziwną i lekko kontrowersyjną prezencję w social mediach i poza nimi. Nie mniej jednak ironiczne i niegłupie teksty, całkiem niezła muzyka, dziwaczne klipy i wspomniana charyzma sprawiają, że chętnie zobaczyłabym go ponownie na żywo. Poza tym kiedyś ucięliśmy sobie przyjemną "pogawędkę" na twitterze o Taylor Swift.
7 czerwca - Haim
Gdzie? Stodoła, WarszawaOrganizator: Live Nation
Za ile? 129 zł
Haim również miałam okazję widzieć na żywo i również było to na Open'erze. Kobieca siła sióstr jaka płynęła z tego występu to coś, co naprawdę warto przeżyć. Muzyka nie jest wybitna, ale przyjemna, w domu słucham jej raczej rzadko, ale na żywo prezentuje się z taką mocą, że nie da się tego porównać ze słuchaniem z głośników w domowym zaciszu. Do tego wszystkiego trzeba dodać miny, jakie robi grająca na basie Este Haim (zespół składa się z trzech sióstr, które mają na nazwisko, uwaga, Haim).
Organizator: Hydrozagadka
Za ile? 59/69/79 zł
Nie słucham raczej country (chyba że chodzi o Trixie Mattel albo Dolly Parton), ale alternatywne country to już inna bajka. Slim Cessna's Auto Club grają od 25 lat i chociaż do tej pory nie miałam okazji widzieć ich w akcji to słyszałam, że warto. Może nieprzekonanych przekona ten fragment z opisu wydarzenia: "Slim Cessna's Auto Club słynie przede wszystkim z niezwykle żywiołowych występów, gdzie można spodziewać się dosłownie wszystkiego: od klimatów niczym z tarantinowskiego podłego baru, przez dzikie kazania rodem z baptystycznej mszy, po rock'n'rollowe tańce. To wszystko w postaci niesamowitych wokalnych dialogów dwóch frontmanów - charyzmatycznego Slima Cessny i mrocznego Jay'a Munly'ego".
16 czerwca - Slim Cessna's Auto Club
Gdzie? Hydrozagadka, WarszawaOrganizator: Hydrozagadka
Za ile? 59/69/79 zł
Nie słucham raczej country (chyba że chodzi o Trixie Mattel albo Dolly Parton), ale alternatywne country to już inna bajka. Slim Cessna's Auto Club grają od 25 lat i chociaż do tej pory nie miałam okazji widzieć ich w akcji to słyszałam, że warto. Może nieprzekonanych przekona ten fragment z opisu wydarzenia: "Slim Cessna's Auto Club słynie przede wszystkim z niezwykle żywiołowych występów, gdzie można spodziewać się dosłownie wszystkiego: od klimatów niczym z tarantinowskiego podłego baru, przez dzikie kazania rodem z baptystycznej mszy, po rock'n'rollowe tańce. To wszystko w postaci niesamowitych wokalnych dialogów dwóch frontmanów - charyzmatycznego Slima Cessny i mrocznego Jay'a Munly'ego".
19 czerwca - Queens Of The Stone Age
Gdzie? Torwar, WarszawaOrganizator: Alter Art
Za ile? 178-198 zł
QOTSA na żywo widziałam już dwa razy ale oba razy były na dużych festiwalach (Open'er i OWF), a nigdy nie był to ich samodzielny koncert. Mimo festiwalowych ograniczeń potrafili mnie jednak wciągnąć w to, co robią na scenie. Chociażby poprzez dobre wizualizacje oraz gitarowo-wokalną, czystą energię bez zbędnych udziwnień. Poza tym Josh to miły facet. Chyba że akurat kopie kogoś po głowie.
30 czerwca - Beyoncé and Jay-Z
Gdzie? Stadion NarodowyOrganizator: Live Nation
Za ile? Beyoncé może wziąć ode mnie wszystkie pieniądze
Czy naprawdę muszę tu cokolwiek pisać? To Beyoncé do cholery!
I Jay-Z. Będzie tam też Jay-Z.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz